Posłuchaj wiersza E. Stadtmuller „Kwiecień lubi niespodzianki” i odpowiedz na pytania:
Kwiecień kocha niespodzianki.
Miał być rower? Będą sanki!
Stoi auto w śniegu kopnym,
a termometr zero stopni
pokazuje już od rana.
Kto chce lepić dziś bałwana?
Krzyś z piwnicy narty dźwiga,
fajnie będzie znów pośmigać…
Wtem – czy to są jakieś żarty?
Dziesięć stopni! Jakie narty?
Prędzej kajak by się nadał…
To już lekka jest przesada.
Panie Kwietniu, krótkie słowa:
Proszę raz się zdecydować.
Może zima? Może lato?
Albo wiosna? Co pan na to?
Kwiecień niby pilnie słucha,
a po chwili… zawierucha,
zaraz po niej deszcz i słońce
bardzo ciepłe… ba, gorące!
Kwiecień znów się świetnie bawi.
Czy on kiedyś się poprawi?
Wysłuchaj wiersza jeszcze raz i powtarzaj rymy zamiast rodzica (rodzic przerywa czytanie w miejscu pogrubionych wyrazów).
W co chciały bawić się dzieci?
Jakiego psikusa zrobił im kwiecień?
Jakie temperatury wskazywał termometr?
Do czego służy termometr?
Poszukaj u siebie w domu różnych rodzajów termometrów. Opisz jak wyglądają i zapytaj rodziców, w jaki sposób odczytuje się z nich temperaturę. Sprawdźcie na termometrze pokojowym, ile stopni jest u ciebie w pokoju, zapiszcie to na kartce. Następnie weźcie ten sam termometr na spacer, sprawdźcie i zapiszcie temperaturę na zewnątrz. Gdzie jest cieplej? Możecie to zadanie badawcze wykonywać każdego dnia i stworzyć swój Dziennik Temperatur.
Wysłuchaj zdania i podskocz jeśli to prawda lub tupnij, gdy zdanie jest fałszywe. W przypadku zdania fałszywego udziel poprawnej odpowiedzi:
-Gdy jest ciepło woda zamarza. NIE
-Gdy termometr wskazuje zero stopni, zakładamy krótkie spodenki. NIE
-Kiedy widzimy słońce za oknem, to znak, że powinniśmy się ciepło ubrać. NIE
-Termometr służy do pomiaru siły wiatru. NIE
-Termometr pokojowy służy do pomiaru temperatury w pomieszczeniu. TAK
-Termometrem zewnętrznym możemy zmierzyć temperaturę ciała. NIE
Na koniec pobawcie się z rodzicem lub rodzeństwem w znaną wszystkim zabawę tropiącą „Ciepło/zimno”. Jakiego przedmiotu będziecie szukać? A może będzie to jakiś smakołyk? 😉
Pani Ewa i pani Iwonka 🙂